the dark side: | fanart | fanfiction | characters |
the bright side: | fanart | characters
website: | news | archives | about | guest book | links
Jeśli masz pomysł na Fan Art, jakieś sugestie, pytanie, albo jeśli chcesz po prostu wyrazić swoją opinię na temat stronki - wyślij e-owl! Lub napisz na GG - 3866095.
created and owned by matilda snape aka anks 2002-2005 |
{ Co NAPRAWDĘ zdarzyło się w Dolinie Godryka } Noc. Głęboka i cicha noc. W dolinie Godryka, skąpanej w świetle księżyca, wszyscy zdawali się spać spokojnie.
Nic nie zapowiadało tych tragicznych zdarzeń, które akurat dzisiaj miały
mieć miejsce. Z dołu dobiegł ich huk wysadzanych zaklęciem drzwi. Oboje z przerażeniem zwrócili się w kierunku pochodzenia dźwięku . James ujął ją delikatnie za ramiona. Twarz Snape'a wykrzywił chichot szaleńca, oczy mu się rozszerzyły a głos stał się na chwilę głośniejszy i dostojniejszy - Nienawiść zachowuję dla wrogów na poziomie. Dla ciebie mam tylko pogardę! Zrobił krok w jego stronę, wciąż z różdżką w wyciągniętej ręce.
A/N: No, moi drodzy :] FF przeleżał na kompie chyba 1,5 roku, a przypomniałam sobie o nim tylko dlatego, że rozmawiałyśmy z Psyszką na jakiś podobny temat. FF ten wydał mi się wtedy żałosny, ale jak go zobaczyłam ponownie - nie jest taki zły. Oczywiście, z perspektywy czasu (czyli wydania 5 tomu) musiałam dodać parę rzeczy, bo dopiero teraz wiemy, że James Potter w istocie był totalnym idiotą i dręczył Seva. Dumna jestem natomiast z faktu przywołania u Seva umiejętności czytania w myślach - od 5 tomu zwanego potocznie Legilimens :] Generalnie rzecz biorąc, powiedzmy, że ten ff nie do końca odzwierciedla mój pogląd na faktyczne wypadki 31 października 1981, ale myślę, że jest dość spójną teorią :] Hope you enjoyed it. PS. W wypowiedzi Seva wykorzystałam jednego z moich znajomych, który przysłał mi kiedyś specyficznego smsa. Ci co mają wiedzieć, wiedzą.
|